Tytuł: Zły Romeo org. Bad Romeo
Autor: Leisa Rayven
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 436
Gdy Julia spotyka swojego Romea zaczyna iskrzyć. Cassandra Taylor przenosi
się na drugi koniec kraju, do najlepszej szkoły aktorskiej, by spełnić swoje
marzenie i uciec od nadopiekuńczych rodziców. Tam poznaje Ethana Holta, którego
jednocześnie ma ochotę zabić i dogłębnie poznać. Ich wspólne studenckie
początki nie były łatwe, a moment zagrania najbardziej znanych kochanków na
świecie tworzy między parą bohaterów więź, ewoluującą w dramatycznie
romantyczną historię...
Zacznijmy od tego, że sama w życiu bym się za tę książkę nie zabrała, nie
zwróciłabym na nią uwagi. Zawsze o książkach tego gatunku mówiłam, że nie, to
nie dla mnie i tym podobne wywody. Jednak za sprawą mojej Agaty, która zalewała
mnie snapami cytatów, fragmentów książki postanowiłam ją przeczytać. Więc
pewnego, letniego dnia tydzień temu pożyczyłam ją sobie bez pytania. I
przepadłam, a na napisanie tej recenzji musiałam poczekać kilka dni, aż emocje
opadną.
Książka jest pełna namiętności i wycofania. Intymności i goryczy. Skopanych
spraw, wspaniałych wspomnień, pragnień, złości i pogmatwanych uczuć.
Całość utrzymana jest w specyficznym, skrytym klimacie. Powieść ma wiele
niedomówień, co w tym przypadku nadaje jej niepowtarzalnego charakteru. Nie
jest monotonna, nie nudzi. Każde zdanie wciąga i zachęca do czytania
następnego. Książka czyta się sama i momentalnie liczba kartek do przeczytania
maleje. Niknie w oczach.
Mimo, że moja wyobraźnia została poruszona nie mogłam sobie wyobrazić
tajemniczego Holta. Ba, nadal nie mogę go zobaczyć. Widzę jedynie mocno
zarysowaną szczękę, zawadiacki uśmiech i kosmyk opadający na twarz spod
kaptura, który luźno zsuwa się przykrywając resztę oblicza, aż do połowy nosa.
Holt jest niesamowity. Jednocześnie delikatny, wrażliwy i z mocnym charakterem.
Wycofany ze świata i pełen życia. Pełen sprzeczności, niedociągnięć.
Bardzo ludzki. Nasz tytułowy Zły Romeo. Gdy wchodzi na scenę, znika i pojawia
się jeszcze bardziej sobą w postaci, którą odgrywa. Bardzo dobrze wykreowany
bohater. „Ma psychikę poplątaną jak 5 metrów kabla w kieszeni”
Cassie, Cassandra to dziewczyna z małego miasta, z marzeniami wielkimi jak
ocean. Postać dynamiczna, kształtująca się przez całą powieść. Od wycofanej
dziewczyny do duszy towarzystwa. Zmiany w większości są ze smakiem, ale bywają i
bez. Emocjonalna, uczuciowa dziewczyna z wewnętrznym zacięciem. Po prostu
Julia.
Mimo, że Romea i Julii Szekspira nie darzę uczuciem, ta odsłona zostanie ze
mną na długo. Zły Romeo nie jest niemożliwe pouczającą książką czy niespotykaną
historią. Fabułą może przypominać inne książki literatury młodzieżowej, ale
sposób w jaki została napisana czyni ją niepowtarzalną. Wysoki pułap, na którym
się znajduje zawdzięcza głównym bohaterom. To oni są kwintesencją
powieści.
Przyznaj, przekonal Cie snap z zaznaczonym cytatem "ozeszcholerajasnakurwajapierdole" - zdecydowany faworyt ^^
OdpowiedzUsuńBuzka, A xoxo
Nikt nie zna mnie tak dobrze, jak ty...
Usuń